Re: TRANSFORMACJA ŻYWIENIOWA
: 10 lip 2022, 23:25
To art który był na stronie ONZ i został skasowany
https://archive.ph/m05O1
Korzyści z głodu na świecie
Czasami mówimy o głodzie na świecie tak, jakby to była plaga, którą wszyscy chcemy zlikwidować, postrzegając ją jako porównywalną z plagą lub środkami pomocniczymi. Ale ten naiwny pogląd nie pozwala nam uporać się z tym, co powoduje i podtrzymuje głód.
Głód ma dla wielu ludzi wielką pozytywną wartość. W rzeczywistości ma fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania światowej gospodarki. Najbardziej produktywni są ludzie głodni, zwłaszcza tam, gdzie istnieje potrzeba pracy fizycznej.
W krajach rozwiniętych czasami widzimy biednych ludzi na poboczu drogi trzymających tabliczki z napisem „Będzie pracować za jedzenie”. Właściwie większość ludzi pracuje dla jedzenia. Dzieje się tak głównie dlatego, że ludzie potrzebują żywności, aby przeżyć, tak ciężko pracują albo produkując żywność dla siebie na poziomie produkcji na własne potrzeby, albo sprzedając swoje usługi innym w zamian za pieniądze. Ilu z nas sprzedawałoby swoje usługi, gdyby nie groźba głodu?
Co ważniejsze, ilu z nas sprzedawałoby swoje usługi tak tanio, gdyby nie groźba głodu? Kiedy sprzedajemy nasze usługi tanio, wzbogacamy innych, tych, którzy są właścicielami fabryk, maszyn i gruntów, a ostatecznie są właścicielami ludzi, którzy dla nich pracują. Dla tych, którym zależy na dostępności taniej siły roboczej, głód jest podstawą ich bogactwa.
Konwencjonalne myślenie mówi, że głód jest spowodowany nisko płatnymi pracami. Na przykład artykuł donosi o „brazylijskich niewolnikach etanolu: 200 000 migrantów zajmujących się cięciem cukru, którzy wspierają boom na odnawialne źródła energii”. 1 Chociaż prawdą jest, że głód jest powodowany przez nisko płatne miejsca pracy, musimy zrozumieć, że głód powoduje jednocześnie tworzenie niskopłatnych miejsc pracy. Kto założyłby masową produkcję biopaliw w Brazylii, gdyby nie wiedział, że tysiące głodnych ludzi jest wystarczająco zdesperowanych, by podjąć straszną pracę, którą zaoferują? Kto zbudowałby jakąkolwiek fabrykę, gdyby nie wiedział, że wielu ludzi będzie dostępnych do podjęcia pracy po niskich stawkach?
Duża część literatury o głodzie mówi o tym, jak ważne jest zapewnienie ludziom dobrego odżywiania, aby mogli być bardziej produktywni.
To bzdura. Nikt nie pracuje ciężej niż ludzie głodni. Tak, ludzie dobrze odżywieni mają większą zdolność do produktywnej aktywności fizycznej, ale osoby dobrze odżywione są znacznie mniej chętne do wykonywania tej pracy.
Organizacja pozarządowa Free the Slaves definiuje niewolników jako ludzi, którym nie wolno odejść od pracy. Szacuje się, że na świecie jest około 27 milionów niewolników, w tym tych, którzy są dosłownie zamknięci w pracowniach i przetrzymywani jako niewolnicy w Azji Południowej. Nie obejmują one jednak ludzi, których można by określić jako niewolników głodu, czyli takich, którzy mogą swobodnie odejść od swojej pracy, ale nie mają nic lepszego, do czego mogliby się udać. Może większość ludzi pracujących jest niewolnikami głodu?
Dla tych z nas, którzy znajdują się na szczycie drabiny społecznej, globalne zakończenie głodu byłoby katastrofą. Gdyby na świecie nie było głodu, kto by orał pola? Kto zbierałby nasze warzywa? Kto pracowałby w zakładach utylizacyjnych? Kto czyściłby nasze toalety? Musielibyśmy produkować własne jedzenie i czyścić własne toalety. Nic dziwnego, że ludzie z najwyższej półki nie spieszą się z rozwiązaniem problemu głodu.
Dla wielu z nas głód nie jest problemem, ale atutem.
O autorze
George Kent
George Kent jest profesorem na Wydziale Nauk Politycznych Uniwersytetu Hawajskiego. Zajmuje się prawami człowieka, stosunkami międzynarodowymi, pokojem, rozwojem i ochroną środowiska, ze szczególnym uwzględnieniem żywienia i dzieci. Napisał kilka książek, ostatnia to „Wolność od niedostatku: prawo człowieka do odpowiedniej żywności”.
https://archive.ph/m05O1
Korzyści z głodu na świecie
Czasami mówimy o głodzie na świecie tak, jakby to była plaga, którą wszyscy chcemy zlikwidować, postrzegając ją jako porównywalną z plagą lub środkami pomocniczymi. Ale ten naiwny pogląd nie pozwala nam uporać się z tym, co powoduje i podtrzymuje głód.
Głód ma dla wielu ludzi wielką pozytywną wartość. W rzeczywistości ma fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania światowej gospodarki. Najbardziej produktywni są ludzie głodni, zwłaszcza tam, gdzie istnieje potrzeba pracy fizycznej.
W krajach rozwiniętych czasami widzimy biednych ludzi na poboczu drogi trzymających tabliczki z napisem „Będzie pracować za jedzenie”. Właściwie większość ludzi pracuje dla jedzenia. Dzieje się tak głównie dlatego, że ludzie potrzebują żywności, aby przeżyć, tak ciężko pracują albo produkując żywność dla siebie na poziomie produkcji na własne potrzeby, albo sprzedając swoje usługi innym w zamian za pieniądze. Ilu z nas sprzedawałoby swoje usługi, gdyby nie groźba głodu?
Co ważniejsze, ilu z nas sprzedawałoby swoje usługi tak tanio, gdyby nie groźba głodu? Kiedy sprzedajemy nasze usługi tanio, wzbogacamy innych, tych, którzy są właścicielami fabryk, maszyn i gruntów, a ostatecznie są właścicielami ludzi, którzy dla nich pracują. Dla tych, którym zależy na dostępności taniej siły roboczej, głód jest podstawą ich bogactwa.
Konwencjonalne myślenie mówi, że głód jest spowodowany nisko płatnymi pracami. Na przykład artykuł donosi o „brazylijskich niewolnikach etanolu: 200 000 migrantów zajmujących się cięciem cukru, którzy wspierają boom na odnawialne źródła energii”. 1 Chociaż prawdą jest, że głód jest powodowany przez nisko płatne miejsca pracy, musimy zrozumieć, że głód powoduje jednocześnie tworzenie niskopłatnych miejsc pracy. Kto założyłby masową produkcję biopaliw w Brazylii, gdyby nie wiedział, że tysiące głodnych ludzi jest wystarczająco zdesperowanych, by podjąć straszną pracę, którą zaoferują? Kto zbudowałby jakąkolwiek fabrykę, gdyby nie wiedział, że wielu ludzi będzie dostępnych do podjęcia pracy po niskich stawkach?
Duża część literatury o głodzie mówi o tym, jak ważne jest zapewnienie ludziom dobrego odżywiania, aby mogli być bardziej produktywni.
To bzdura. Nikt nie pracuje ciężej niż ludzie głodni. Tak, ludzie dobrze odżywieni mają większą zdolność do produktywnej aktywności fizycznej, ale osoby dobrze odżywione są znacznie mniej chętne do wykonywania tej pracy.
Organizacja pozarządowa Free the Slaves definiuje niewolników jako ludzi, którym nie wolno odejść od pracy. Szacuje się, że na świecie jest około 27 milionów niewolników, w tym tych, którzy są dosłownie zamknięci w pracowniach i przetrzymywani jako niewolnicy w Azji Południowej. Nie obejmują one jednak ludzi, których można by określić jako niewolników głodu, czyli takich, którzy mogą swobodnie odejść od swojej pracy, ale nie mają nic lepszego, do czego mogliby się udać. Może większość ludzi pracujących jest niewolnikami głodu?
Dla tych z nas, którzy znajdują się na szczycie drabiny społecznej, globalne zakończenie głodu byłoby katastrofą. Gdyby na świecie nie było głodu, kto by orał pola? Kto zbierałby nasze warzywa? Kto pracowałby w zakładach utylizacyjnych? Kto czyściłby nasze toalety? Musielibyśmy produkować własne jedzenie i czyścić własne toalety. Nic dziwnego, że ludzie z najwyższej półki nie spieszą się z rozwiązaniem problemu głodu.
Dla wielu z nas głód nie jest problemem, ale atutem.
O autorze
George Kent
George Kent jest profesorem na Wydziale Nauk Politycznych Uniwersytetu Hawajskiego. Zajmuje się prawami człowieka, stosunkami międzynarodowymi, pokojem, rozwojem i ochroną środowiska, ze szczególnym uwzględnieniem żywienia i dzieci. Napisał kilka książek, ostatnia to „Wolność od niedostatku: prawo człowieka do odpowiedniej żywności”.