Stres oksydacyjny = starość i choroby

camb
Posty: 69
Rejestracja: 14 mar 2017, 21:11

Re: Stres oksydacyjny = starość i choroby

Postautor: camb » 11 lis 2020, 20:30

Paula mam to samo tylko w kapsach.
Ma to znaczenie o jakiej porze pije się jod czy tylko aby był odstęp od wit c?
Awatar użytkownika
Paula
Posty: 729
Rejestracja: 19 lis 2018, 14:23

Re: Stres oksydacyjny = starość i choroby

Postautor: Paula » 13 lis 2020, 11:54

Camb z tego co wiem to jod można zażywać o dowolnej porze(z uwzględnieniem odstępu od witaminy c), jednak racji tego, że dodaje energii zaleca się z rana.
"W końcu wszystko będzie dobrze. Jeżeli nie jest dobrze, to jeszcze nie koniec."
Awatar użytkownika
Paula
Posty: 729
Rejestracja: 19 lis 2018, 14:23

Re: Stres oksydacyjny = starość i choroby

Postautor: Paula » 13 lis 2020, 12:15

Panie Bogusiu myślę, że warto wspomnieć w tym temacie jeszcze o dwóch bardzo silnych przeciwutleniaczach, a mianowicie melatoninie oraz astaksantynie.
O melatoninie ze strony dr Mercoli:
Chociaż melatonina działa jako naturalny regulator snu, jej działanie biologiczne jest o wiele szersze. Jest to również silny przeciwutleniacz, który odgrywa ważną rolę w profilaktyce raka. Uważa się również, że melatonina jest ważna dla zdrowia mózgu, układu sercowo-naczyniowego i żołądkowo-jelitowego. Ponadto wykazano, że na różne sposoby wzmacnia funkcje odpornościowe.

W jednym z badań naukowcy zasugerowali, że melatonina może nawet poprawić leczenie chorób bakteryjnych, takich jak gruźlica. W innym badaniu wykazano, że melatonina stanowi potencjalne narzędzie przeciwko stanom zapalnym i chorobom autoimmunologicznym, w tym cukrzycy typu 1.

Melatonina jest również ważnym hormonem energetycznym. Jak zauważono w opublikowanym przez naukowców z Uniwersytetu Stanforda artykule pt. „Melatonin and Energy Levels”:

„… Obniżenie poziomu melatoniny we krwi, zgodne z naturalną reakcją organizmu na zahamowanie jej wydzielania w obecności światła, powoduje, że organizm funkcjonuje na wyższym poziomie energii… Wzrost poziomu melatoniny prowadzi do późniejszego spadku poziomu energii.

W związku z tym, zrozumienie tego, jak kontrolować i optymalizować wydzielanie i hamowanie produkcji melatoniny w ciągu dnia, może pomóc ulepszyć leczenie zaburzeń snu i pozytywnie wpłynąć na poziom energii poszczególnych osób”.

Krótko mówiąc, w przypadku zaburzeń snu prowadzących do zbyt krótkiego i / lub płytkiego snu, poziom energii w ciągu dnia może być zbyt niski.

Poza tym, spędzanie większości godzin w ciągu dnia w słabo oświetlonych pomieszczeniach, zwłaszcza w połączeniu z narażeniem na niebieskie światło po zachodzie słońca, może osłabić produkcję melatoniny, powodując zaburzenia snu.

Melatonina chroni mitochondria
Co ważne, przeciwutleniające działanie melatoniny pomaga również chronić mitochondria – maleńkie organelle wewnątrz komórek, które wytwarzają większość ATP, czyli tzw. waluty energetycznej w organizmie. Jak zauważono w artykule opublikowanym w 2007 roku w Frontiers of Bioscience:

„Melatonina to cząsteczka obecna w organizmach jednokomórkowych we wczesnym okresie życia… Najbardziej znane działania melatoniny, obecnie poparte danymi eksperymentalnymi i klinicznymi, dotyczą właściwości przeciwutleniających i przeciwzapalnych – niektóre z nich obejmują regulację genów wielu enzymów.

Poza tym melatonina wykazuje właściwości przeciwdrgawkowe i przeciwcytotoksyczne. Większość korzystnych efektów wynikających z podania melatoniny może zależeć od jej wpływu na fizjologię mitochondriów”.

W rzeczywistości melatonina wydaje się być najsilniejszym przeciwutleniaczem, ponieważ ma zdolność przenikania do mitochondriów. Nie wszystkie przeciwutleniacze mają taką zdolność. Według artykułu opublikowanego w czasopiśmie Frontiers of Bioscience, melatonina pomaga „zapobiegać zaburzeniom mitochondriów, niewydolności energetycznej i apoptozie mitochondriów uszkodzonych przez utlenianie”.

Jedną z rzeczy, które sprawiają, że melatonina jest tak silna, jest to, że sama w sobie nie działa tylko jako przeciwutleniacz; oddziałuje z wrodzonym systemem antyoksydacyjnym organizmu, gdzie doładowuje glutation.
Jednak to sprowadza nas z powrotem do znaczenia snu.

Ponieważ melatonina jest uwalniana tylko w odpowiedzi na ciemność, a jej produkcja jest łatwo i znacząco hamowana przez światło (takie jak zwykłe oświetlenie pokoju i światło emitowane przez ekrany elektroniczne), zdrowie mitochondriów ucierpi, jeśli nie zostaną podjęte kroki mające na celu optymalizację snu.

Oprócz pogorszenia jakości i zmniejszenia ilości snu, niska produkcja melatoniny zwiększa również stres oksydacyjny, przyspiesza proces starzenia i zwiększa ryzyko rozowju chorób zwyrodnieniowych i chronicznego zmęczenia.

Melatonina działa synergistycznie z witaminą D
Artykuł, opublikowany w maju 2020 roku w The Journal of Steroid Biochemistry and Molecular Biology, rzuca więcej światła na to powiązanie. Melatonina nie tylko wzmacnia sygnalizację witaminy D – te dwie cząsteczki działają synergistycznie, optymalizując funkcje mitochondriów.

Jak zauważono w tym artykule, „szlaki biosyntezy witaminy D i melatoniny zależą od odpowiedniej ekspozycji na słońce”.

Hipoteza przedstawiona przez naukowców głosi, że witamina D i melatonina „odgrywają zasadniczą rolę jako modulatory funkcji mitochondriów i adaptacji do zmian dobowych i sezonowych”.

Ponadto „obie cząsteczki biorą udział w homeostatycznym funkcjonowaniu mitochondriów” – stwierdzili autorzy, podkreślając, że mitochondria są w rzeczywistości „ostatecznym wspólnym celem dla melatoniny i witaminy D.” Ponadto:

„Niedobór tych cząsteczek jest powiązany z patogenezą m.in. chorób układu krążenia, w tym nadciśnienia tętniczego oraz chorób neurodegeneracyjnych, zaburzeń snu, chorób nerek, nowotworów, zaburzeń psychicznych, chorób kości, chorób metabolicznych takich jak cukrzyca.

Wraz z wiekiem, poziom witaminy D wynikający z diety i skórnej syntezy oraz endogenna synteza melatoniny ulegają znacznemu zmniejszeniu, co prowadzi do stanu charakteryzującego się wzrostem stresu oksydacyjnego, stanu zapalnego i dysfunkcji mitochondriów …

Dysfunkcja mitochondriów została powiązana z etiologią wielu złożonych chorób, w których zbiegają się nadmierna aktywacja układu renina-angiotensyna-aldosteron (RAAS), niedobór witaminy D i zmniejszenie syntezy melatoniny.

Dowody eksperymentalne i kliniczne wskazują, że stanom zapalnym i stresowi oksydacyjnemu, podobnie jak w przypadku dysfunkcji mitochondriów, towarzyszy niski poziom melatoniny i witaminy D. Stanowią one czynniki ryzyka związane z rozwojem i utrzymywaniem się przeważających ostrych i przewlekłych patologii”.

Melatonina i witamina D działają synergistycznie
Według artykułu opublikowanego w 2020 roku w The Journal of Steroid Biochemistry and Molecular Biology, stwardnienie rozsiane, nowotwory, zaburzenia neuropsychiatryczne i wysokie ciśnienie krwi to przykłady chorób, które wydają się być silnie powiązane z poziomem witaminy D i melatoniny.

Co ciekawe, badanie z 2012 roku wykazało, że poziom melatoniny jest „przeoczonym czynnikiem ryzyka w schizofrenii i hamowaniu przeciwpsychotycznych skutków ubocznych”. Niedobór witaminy D, zwłaszcza podczas okresu rozwoju, został powiązany z wyższym ryzykiem schizofrenii.

Łączne zastosowanie melatoniny i witaminy D ma silne działanie synergistyczne w walce z rakiem. Dwa oddzielne badania wykazały, że to połączenie indukuje apoptozę oraz hamuje wzrost i podział komórek raka piersi. W jednym z nich wykazano, że połączenie melatoniny i witaminy D spowodowało „prawie całkowite zatrzymanie wzrostu komórek nowotworowych po 144 godzinach”.

Efekty te przypisywano (przynajmniej częściowo) zwiększonemu uwalnianiu transformującego czynnika wzrostu beta 1 (TGF-β1) – cytokiny, która kontroluje wzrost, proliferację, różnicowanie i apoptozę komórek. Wykazano również, że melatonina w połączeniu z witaminą D chroni nerki przed apoptotycznym uszkodzeniem niedokrwienno-reperfuzyjnym.

Proste sposoby na optymalizację poziomu melatoniny i witaminy D
Dowody sugerują, że optymalizacja produkcji melatoniny poprzez zapewnienie dobrej jakości snu w nocy może być kluczem do utrzymania zdrowia mitochondriów, co z kolei ma kluczowe znaczenie dla długowieczności i zapobiegania praktycznie wszystkim przewlekłym problemom zdrowotnym.

A tu ciekawe informacje o astaksantynie:
https://youtu.be/DIXsmleFofU
"W końcu wszystko będzie dobrze. Jeżeli nie jest dobrze, to jeszcze nie koniec."
GRZEGORZ
Posty: 13
Rejestracja: 05 mar 2017, 18:54

Re: Stres oksydacyjny = starość i choroby

Postautor: GRZEGORZ » 13 lis 2020, 16:59

Aloo

A tu ciekawe informacje o aronii:
https://ptfarm.pl/pub/File/bromatologia ... 10-017.pdf
Pozdrawiam
Grzegorz
Awatar użytkownika
Bow1
Specjalista
Posty: 381
Rejestracja: 30 kwie 2016, 3:14
Lokalizacja: Jezioro Dadaj

Re: Stres oksydacyjny = starość i choroby

Postautor: Bow1 » 13 lis 2020, 23:35

Zgadza się melatonina jest ważnym elementem systemu antyoksydacyjnego. Problem polega na tym, że podawanie melatoniny egzogennej może być skuteczne tylko w krótkim okresie, a później mogą nastąpić zaburzenia produkcji melatoniny tej endogennej.
Mam zbyt małą wiedzę na ten temat. Wyniki badań często są sprzeczne i z tego powodu zachowuję wstrzemięźliwość odnośnie melatoniny.
Pewne jest to, że wysypianie się ma ogromny wpływ na produkcję melatoniny. Sen w zaciemnionym pomieszczeniu, niezawalanie nocy.
Wielkie znaczenie w regulacji produkcji melatoniny mają wit B. Natomiast w recyklingu glutationu moim zdaniem największe znaczenie ma niacynamid i cysteina.
Przy okazji jedna uwaga - nie zalecam metioniny, a raczej NAC bo metionina musi być przekształcona w homocysteinę i dopiero z homocysteiny powstanie cysteina. W przypadku upośledzonej metylacji homocysteina spowoduje wiele szkód.
Poszukuję tymczasem wiarygodnych badań dotyczących ewentualnej skuteczności lub jej braku w przypadku suplementacji melatoniny.
Odnośnie astaksantyny i fukoksantyny, a także wszelkich flawonoidów np tych z aronii, to owszem moim zdaniem te substancje mają ogromne pozytywne znaczenie ale działają jedynie na zewnątrz komórek. Cząsteczki te mają duże gabaryty i nie istnieje żaden kanał przez który mogłyby one dostać się do wnętrza komórki.
Wracając do melatoniny. To, że jakieś substancje działają antynowotworowo w badaniach in vitro nie oznacza, że podobnie zadziałają w organizmie.
Przykładem niech będzie substancja, która wstrzymuje produkcję glutationu. In vitro powoduje szybką śmierć komórek rakowych po podaniu niewielkiej ilości chemii. W organizmie nie działa bo zabija bardzo szybko pacjenta.
Podobnie substancja zwana lekiem która jest inhibitorem proteasomów. Zabija komórki rakowe ale jednocześnie nieszczęśnika, któremu się poda ten syf.
Dobrze się bawię.
Fitoro
Posty: 384
Rejestracja: 02 wrz 2016, 8:11

Re: Stres oksydacyjny = starość i choroby

Postautor: Fitoro » 14 lis 2020, 8:50

Na forach kulturystycznych można poczytać o melatoninie.
Tutaj też co nieco. Pan Sławomir Ambroziak bardzo fajnie opisuje różne suplementy na swoim blogu jak i forum.

https://slawomirambroziak.pl/w-zdrowym- ... #more-2433
;) 8-)

Lekarze przepisują leki o, których mało wiedzą, na choroby o których jeszcze mniej wiedzą- ludziom, o których NIC nie wiedzą !
Awatar użytkownika
Paula
Posty: 729
Rejestracja: 19 lis 2018, 14:23

Re: Stres oksydacyjny = starość i choroby

Postautor: Paula » 14 lis 2020, 13:02

Rzeczywiście logicznym wydaje się, że dostarczanie melatoniny z zewnątrz może spowodować po jakimś czasie problemy z jej wytwarzaniem przez organizm. I tu na pewno trzeba być ostrożnym, zwłaszcza, ze brakuje badań. Kolejna kwestia to wyższe dawki. O ile w tych niższych jest bardzo bezpieczna, o tyle te wyższe już mogą wywołać działania niepożądane. Jednak melatonina endogenna to niezwykle cenny element systemu antyoksydacyjnego, o którego odpowiednie wydzielanie w dużej mierze możemy zadbać sami. Tak jak Pan pisał, Panie Bogusiu, nocny sen niezaklócony poprzez światło stymuluje wytwarzanie melatoniny. I to jest właśnie ważna informacja. Taki zwyczajny sen ma tak ogromny wpływ na nasze zdrowie. Jest to również duży problem naszych czasów, bo niestety wiekszość ludzi śpi za krótko, często zasypiając grubo po północy. I tu niestety wytwarzanie melatoniny na pewno nie jest wystarczające i co za tym idzie ochrona antyoksydacyjna naszego organizmu także jest mocno zachwiana. I sądzę ze o to powinniśmy zadbać, na ile oczywiście jestesmy w stanie.
Ponadto warto pamiętać o kilku innych ważnych kwestiach:
"Co wpływa na zmniejszenie produkcji melatoniny
-Brak ekspozycji na światło w godzinach porannych.
-Zbyt mały dostęp do naturalnego światła w ciągu dnia.
-Problemy ze wzrokiem, niedowidzenie.
-Nadmiar kortyzolu(stres!) – obniża produkcję melatoniny, a także zwiększa konwersję T4 w nieaktywne rT3 (często występuje u osób z niedoczynnością tarczycy).
-Ekspozycja na niebieskie światło (ekrany laptopa, komputera, telefonu, a także wszelkie diody urządzeń domowych) w godzinach wieczornych.
-Praca zmianowa i praca w godzinach wieczornych/nocnych.
-Podróże samolotem między różnymi strefami.
-Ekspozycja na WIFI, Bluetooth.
-Niedobór tryptofanu.
-Zbyt mała ilość serotoniny.
-Braki witamin i mikroelementów niezbędnych w trakcie ścieżki tworzenia melatoniny – szczególnie niedobór magnezu i witamin z grupy B.
-Trening w godzinach popołudniowych/wieczornych – często na skutek podwyższonego poziomu kortyzolu.
-Depresja, zaburzenia nastroju.
-Nadmiar kofeiny.
-Leki i niektóre suplementy(m.in. beta blokery, leki na nadciśnienie, NLPZ, leki przepisywane dla osób z depresją, przedtreningówki).
-Nadmierna ekspozycja na glifosat i pestycydy generujące stany zapalne."

Poza tym należy również pamiętać, jako, że melatonina w zdecydowanej większości produkowana jest w szyszynce, aby zadbać także o ten maleńki gruczoł. Tu znalazłam takie najważniejsze informacje.
"Aby skutecznie odwapnić szyszynkę, musisz najpierw zrozumieć, co bierze udział w jej zwapnieniu.
Substancje te obejmują:


Pestycydy lub herbicydy, szczególnie w masowo produkowanych warzywach i owocach.

Nadmiar wapnia

Rtęć, występująca głównie w rybach, owocach morza, ale także w naszym środowisku, w tym np. w amalgamatach.

Halogenki, klasa minerałów, które zawierają chlor, bromek i fluor.

Wiele innych toksyn, takich jak te znajdujące się w cukrze lub sztucznych słodzikach, a także dezodoranty lub odświeżacze powietrza.

Pośrednio substancje, które wyczerpują ciało i powodują jego podatność na gromadzenie się toksyn. Na przykład kofeina, alkohol i tytoń."

Kiedy chcemy zadbać o szyszynkę musimy pamiętać o jodzie("Posiada zdolność do detoksykacji metali ciężkich, przy czym działa wybiórczo, „nie ruszając” tego, czego organizm potrzebuje. Potrafi usuwać z organizmu toksyczne chemikalia jak: fluorki, bromki, ołów, aluminium, rtęć i biologiczne toksyny, dodatkowo wzmacnia adaptacyjny układ immunologiczny.") oraz o najlepszej jakości "surowym" occie jabłkowym("Ocet jabłkowy ma bardzo silne działanie oczyszczające i pomaga w odwapnianiu szyszynki. Wszystko to dzięki zawartości kwasu jabłkowego. Kwas jabłkowy wiąże się z toksynami i pomaga organizmowi skuteczniej je eliminować.
Ocet jabłkowy pomaga również oczyścić węzły chłonne, aby umożliwić lepszą cyrkulację limfy niezbędną do usunięcia toksyn i polepszenia odpowiedzi immunologicznej. Jest doskonały do ​​detoksykacji szyszynki.")

Panie Bogusiu tu znalazłam ciekawy artykuł o melatoninie zawierający opisy badań.
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/ful ... /jpi.12360
"W końcu wszystko będzie dobrze. Jeżeli nie jest dobrze, to jeszcze nie koniec."
Awatar użytkownika
Paula
Posty: 729
Rejestracja: 19 lis 2018, 14:23

Re: Stres oksydacyjny = starość i choroby

Postautor: Paula » 14 lis 2020, 17:39

Jeżeli natomiast chodzi o astaksantynę to moim zdaniem jest to również wyjątkowy antyoksydant, o wręcz zadziwiająco wszechstronnym zastosowaniu i mówię to bez cienia przesady. :D
Tu jest krótki fragment na ten temat:
"Przejście „bariery krew-mózg” oznacza, że jej antyoksydacyjne działanie obejmuje mózg i centralny układ nerwowy. Na poziomie komórkowym astaksantyna kumuluje się w błonie komórkowej i błonie mitochondrialnej. Ma unikalną strukturę molekularną pozwalającą jej na przenikanie podwójnej warstwy błony komór-kowej stąd może znajdować się na zewnątrz i wewnątrz warstwy lipidowej tworzącej błonę komórkową i tkwi pomiędzy nimi jak zakotwiczona. Beta-karoten i witamina C są umiejscowione odpowiednio wewnątrz i na zewnątrz podwójnej błony lipidowej. Jednocześnie astaksantyna może pełnić rolę mostu po którym są transportowane „złapane” wolne rodniki, w stronę polarnych fragmentów komórki gdzie stają się dostępne dla rozpuszczonych w wodzie antyutleniaczy."
Tu macie link do całego artykułu:
https://www.brenntag.com/media/document ... a_2010.pdf

Tu jeszcze kilka ciekawych informacji ze strony dr Mercoli:

Co sprawia, że astaksantyna jest tak wyjątkowa?

Astaksantyna jest związana z beta-karotenem, luteiną i kantaksantyną. Jednak jej unikalna struktura molekularna sprawia, że ma zarówno silniejsze jak i bardziej wyjątkowe działanie niż inne karotenoidy.

Na przykład, astaksantyna ma 550 razy silniejszą siłę antyoksydacyjną niż witamina E i jest 6000 razy silniejsza niż witamina C. Inne kluczowe różnice, które odróżniają astaksantynę od innych karotenoidów, obejmują pięć następujących cech:

• Podobnie jak w przypadku innych przeciwutleniaczy, astaksantyna neutralizuje wolne rodniki przekazując elektrony.

W przypadku większości przeciwutleniaczy, przekazanie elektronów wyczerpuje ich potencjał. Natomiast astaksantyna ma ogromną nadwyżkę elektronów, dzięki której jest aktywna znacznie dłużej – co najmniej o rząd wielkości dłużej niż większość innych przeciwutleniaczy.

Ponadto astaksantyna pozostaje nienaruszona, co oznacza, że nie zachodzą reakcje chemiczne zmieniające jej strukturę, co ma miejsce w przypadku większości innych przeciwutleniaczy.

• Kolejną istotną różnicą jest liczba wolnych rodników, z którymi może sobie poradzić. Większość przeciwutleniaczy, takich jak witamina C, E i inne, zazwyczaj jest zdolna neutralizować tylko jeden wolny rodnik w danej chwili.

Astaksantyna może jednocześnie neutralizować wiele wolnych rodników, w niektórych przypadkach ponad 19 naraz. Czyni to poprzez tworzenie chmury elektronowej wokół cząsteczki. Jest to znane jako rezonans dyslokacji elektronów.

Kiedy wolne rodniki próbują ukraść elektrony z cząsteczki astaksantyny, są po prostu absorbowane i neutralizowane przez tę chmurę elektronową, wszystkie naraz.

• Jedną z najbardziej unikalnych cech astaksantyny jest jej zdolność do ochrony zarówno rozpuszczalnych w wodzie, jak i rozpuszczalnych w tłuszczach części komórki. Karotenoidy zazwyczaj dzielą się na rozpuszczalne w wodzie lub rozpuszczalne w tłuszczach, ale astaksantyna należy do grupy pośredniej, dzięki czemu może wchodzić w interakcje między wodą i tłuszczem.

Oznacza to, że cząsteczka astaksantyny może wpływać na błonę biolipidową WSZYSTKICH komórek. Nie krąży wyłącznie w krwioobiegu, ale integruje się z błoną komórkową.

Obejmuje to błony mitochondrialne w komórkach serca, co jest jednym z powodów, dla których astaksantyna jest tak korzystna dla zdrowia serca. Ponieważ zdrowie mitochondriów jest kluczowym czynnikiem starzenia się, wspieranie zdrowia mitochondrialnego jest również jedną z podstawowych strategii pomagających spowolnić proces starzenia się.

Astaksantyna ma również zdolność przekraczania bariery krew-mózg, dzięki czemu zawdzięcza właściwości neuroprotekcyjne.

• Inną kluczową cechą jest to, że astaksantyna nie może działać jak prooksydant. Wiele przeciwutleniaczy w odpowiednich stężeniach działa jak prooksydanty (co oznacza, że są przyczyną utleniania, zamiast je zwalczać).

Jest to jeden z powodów, dla których nie warto przyjmować zbyt wielu suplementów zawierających przeciwutleniacze. Astaksantyna nie działa jak prooksydant, nawet jeśli występuje w dużych ilościach, co czyni ją zarówno bezpieczniejszym, jak i korzystniejszym przeciwutleniaczem.

• Astaksantyna oddziałuje na co najmniej pięć różnych szlaków zapalnych, dzięki czemu jest bardzo silnym środkiem przeciwzapalnym i utrzymuje równowagę w układzie
"W końcu wszystko będzie dobrze. Jeżeli nie jest dobrze, to jeszcze nie koniec."
Awatar użytkownika
Paula
Posty: 729
Rejestracja: 19 lis 2018, 14:23

Re: Stres oksydacyjny = starość i choroby

Postautor: Paula » 16 lis 2020, 11:21

Bardzo ciekawym antyoksydantem jest również PQQ. Na stronie dr Mercoli znajduje się na ten temat ciekawy artykuł(tłumaczenie jest wygenerowane automatycznie więc momentami może być troszkę niedokładne). Zamieszczę najbardziej interesujące fragmenty:
"Twoja dieta jest jednym z najważniejszych narzędzi, których możesz użyć, aby przejąć kontrolę nad swoim zdrowiem. Ale suplementy mogą być również przydatne, szczególnie jeśli chodzi o poprawę funkcji mitochondriów. W tym wywiadzie dr Michael Murray, lekarz medycyny naturalnej i autor kilku książek, omawia niektóre z najbardziej przydatnych suplementów do optymalizacji mitochondriów, w tym PQQ.
PQQ oznacza pirolochinolinochinon. Związek ten został zidentyfikowany jako niezbędny składnik odżywczy w 1994 roku. Ostatecznie zostanie sklasyfikowany jako witamina. Jest to szczególnie ważne dla zdrowia mitochondriów. „Wygląda na to, że PQQ jest naprawdę iskrą życia” - mówi Murray. „Nasze mitochondria zdecydowanie potrzebują tego związku do produkcji energii. Ma również kluczowe znaczenie dla ochrony mitochondriów przed uszkodzeniem”.

DNA mitochondrialne jest dość podatne na uszkodzenia spowodowane przez wolne rodniki i prooksydanty. Większość wolnych rodników w organizmie jest wytwarzana w samych mitochondriach, dlatego są one tak podatne. Wolne rodniki są nieuniknionym artefaktem spalania pożywienia jako paliwa, a twoje pożywienie jest ostatecznie metabolizowane w mitochondriach.

Wykazano, że PQQ chroni przed tego rodzaju uszkodzeniami. PQQ znajduje się w niewielkich ilościach w pożywieniu, ale badania pokazują, że przyjmowany w postaci suplementu można radykalnie zwiększyć poziom PQQ i naprawdę zobaczyć niezwykłe efekty. Chociaż mitochondria są podatne na uszkodzenia, mają również wbudowane mechanizmy naprawy i replikacji. Kluczem jest aktywacja tych mechanizmów, na co pozwala PQQ. Murray wyjaśnia:

„Reaktywne formy tlenu (RFT) są wytwarzane podczas produkcji energii. Istnieją mechanizmy, których mitochondria używają do samoobrony. Jednym z tych mechanizmów jest PQQ. Wiem, że termin„ przeciwutleniacz ”jest dobrze znany Twoim odbiorcom. Chodzi o to, że wszyscy myślą, że wszystkie przeciwutleniacze są takie same, ale tak naprawdę nie są. Musisz przyjrzeć się typowi prooksydantów i wolnych rodników.

Musisz przyjrzeć się, ile razy przeciwutleniacz może być użyty, aby naprawdę zrozumieć, jak głęboka jest on w ochronie naszych komórek. PQQ jest naprawdę niezwykle skutecznym przeciwutleniaczem. Za każdym razem, gdy przeciwutleniacz neutralizuje wolny rodnik, nazywa się to konwersją katalityczną. Niektóre przeciwutleniacze nie są używane zbyt często.

Na przykład witamina C jest w stanie przejść tylko cztery przemiany katalityczne. Oznacza to, że po czterokrotnym użyciu nie jest już skuteczny jako przeciwutleniacz. Liczba konwersji katalitycznych, do których można wykorzystać PQQ, wynosi ponad 20 000 razy… Odgrywa również ogromną rolę w procesie zwanym biogenezą mitochondrialną (regeneracja nowych mitochondriów).

Świetnie radzi sobie z zabijaniem mitochondriów, które nie działają prawidłowo, a następnie stymuluje replikację zdrowych mitochondriów. To naprawdę regenerator komórkowy. Czyni to poprzez swoje działanie na mitochondria. Jest to naprawdę zilustrowane w badaniach, które analizowały wpływ PQQ na poprawę funkcji mózgu i połączeń mózgowych oraz tworzenie nowych komórek mózgowych. To oznacza po prostu pracę mózgu na znacznie wyższym poziomie ”.

Tu jest także ciekawy fragment omawiający niezbędną w organizmie równowagę pomiędzy wolnymi rodnikami, a przeciwutleniaczami:
Zanim przejdziemy dalej, chciałbym przypomnieć, że tłumienie wolnych rodników za pomocą ogólnych przeciwutleniaczy zazwyczaj nie jest dobrym pomysłem. Tak, wolne rodniki są często uważane za szkodliwe, ale to samo można powiedzieć o ćwiczeniach. To również powoduje szkody, jeśli zostanie wykonane nadmiernie bez wystarczającej regeneracji. Kluczem jest umiar i zrównoważony powrót do zdrowia.

RFT są w rzeczywistości ważnymi biologicznymi cząsteczkami sygnałowymi. Jeśli bezkrytycznie stłumisz ich powstawanie, możesz przerwać niezwykle ważne szlaki biologiczne. Tak więc istnieje dobra równowaga, aby zapobiec uszkodzeniom. To jeden z powodów, dla których zalecam skupienie się na diecie. Kiedy jesz dietę bogatą w zdrowe tłuszcze, ubogą w węglowodany, z umiarkowanymi ilościami białka, w naturalny sposób ograniczasz w pierwszej kolejności produkcję RFT, co oznacza, że ​​zazwyczaj nie musisz się martwić o nadmierne uszkodzenia.

Na marginesie, zwiększenie Nrf2 - biologicznego hormonu, który zwiększa aktywność dysmutazy ponadtlenkowej, katalazy i wszystkich innych korzystnych przeciwutleniaczy międzykomórkowych - jest pomocne głównie dlatego, że zmniejsza stan zapalny, poprawia funkcje mitochondriów i stymuluje biogenezę mitochondriów. Zarówno PQQ, jak i berberyna (omówione poniżej) mają pozytywny wpływ na ekspresję Nrf2. Murray rozważa ten temat, mówiąc:

„Flawonoidy, polifenole, są dość interesujące dla funkcji mitochondriów. W organizmie jest mądrość. W naturze jest mądrość. Jeśli spojrzymy na sposób, w jaki flawonoidy są transportowane w organizmie, nie są one transportowane w postaci wolnej. siarka lub kwas glukuronowy. W tej związanej postaci stają się nieaktywne.

Jest to naprawdę ważne, ponieważ chcemy mieć pewność, że kiedy bierzemy coś, co jest dostarczane nie tylko do tkanek, ale także do komórki i do tych części komórki, które naprawdę potrzebują największego wsparcia. Najnowsze badania naukowe pokazują, że kiedy spożywamy te polifenole - niezależnie od tego, czy pochodzą z winogron, jagód, surowego kakao czy innego bogatego źródła - są one związane z kwasem glukuronowym i są nieaktywne.

Ale w miejscach zapalenia, infekcji lub gdy komórki nie działają prawidłowo, komórki uwalniają enzym zwany glukuronidazą. To uwalnia flawonoid lub polifenol i pozwala polifenolowi dostać się do komórki, dostać się do mitochondriów i wpłynąć na zmiany. Zostało to wykazane w mitochondriach. Powoduje, że mitochondria doświadczają stresu.

Kiedy mitochondria doświadczają tego stresu, powoduje on uwalnianie glukuronidazy, co ostatecznie prowadzi do przedostania się flawonoidów do mitochondriów, chroniąc mitochondria przed uszkodzeniem przez wolne rodniki i faktycznie aktywując pewne genomy, które pozwolą mitochondriom działać znacznie wydajniej”.


Dlatego ważne jest, aby uzyskać odpowiedni rodzaj przeciwutleniaczy, a nie tylko używać strzelby, w której ładujesz nimi swoje ciało. Dla zdrowia naprawdę potrzebujesz ukierunkowanego wsparcia dla kluczowych przedziałów komórkowych, zwłaszcza mitochondriów . Jeśli chodzi o PQQ, Murray zauważa, że ​​PQQ jest przechowywane w mitochondriach, gdzie jest odpowiednio wykorzystywane. „Kiedy uzupełniasz PQQ, zwiększa to liczbę i zdrowie mitochondriów, co z kolei zwiększa zapotrzebowanie na PQQ” - mówi.

Zarówno badania na zwierzętach, jak i na ludziach z użyciem dawek od 10 do 20 miligramów (mg) PQQ wykazują znaczną poprawę przetwarzania umysłowego i pamięci.

W jednym badaniu wykorzystującym test Stroopa stwierdzono, że PQQ w połączeniu z koenzymem Q10 (CoQ10) daje lepsze wyniki niż którykolwiek z tych samych składników odżywczych, więc wydaje się, że istnieją pewne synergiczne efekty z CoQ10. Jeśli chodzi o zdrowie mózgu, w badaniach tych wykorzystano połączenie [dziennej dawki] 20 mg PQQ z 300 mg CoQ10 ”.
Polecam stosowanie zredukowanej formy CoQ10, zwanej ubichinolem , ponieważ jest on łatwiej dostępny dla organizmu. Jest rozpuszczalny w tłuszczach, dlatego najlepiej przyjmować go z niewielką ilością tłuszczu w posiłku, a nie na pusty żołądek. Oprócz tego, że sam w sobie jest silnym przeciwutleniaczem, CoQ10 / ubichinol ułatwia również recykling (konwersję katalityczną) innych przeciwutleniaczy."
"W końcu wszystko będzie dobrze. Jeżeli nie jest dobrze, to jeszcze nie koniec."
Awatar użytkownika
Bow1
Specjalista
Posty: 381
Rejestracja: 30 kwie 2016, 3:14
Lokalizacja: Jezioro Dadaj

Re: Stres oksydacyjny = starość i choroby

Postautor: Bow1 » 18 lis 2020, 21:30

PQQ w dużych dawkach stosowałem chyba przez 10 może 12 miesięcy i nie zauważyłem żadnych korzyści. Podobnie inne osoby, które to stosowały, a które znam.
Astaksantyna i fukoksantyna napewno chronią przed promieniowaniem. Możliwe też, że działają przeciwoksydacyjne bo np astaksantyna ma w składzie chyba ponad 50 atomów wodoru.
Dobrze się bawię.

Wróć do „Medycyna komplementara/ Biologia/ Biochemia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości