Postautor: Paula » 26 lis 2020, 12:22
Aleksandro poza witaminami A, D, K2, E ważne jest uzupełnienie dobrą dietą i suplementami pozostałych witamin i minerałów(no i jeszcze wielu innych związków). W pierwszym poście tego tematu Pan Boguś wymienił wiele z nich. Była to m.in. SAM-e(S-adenozylometionina), która jest neuromodulatorem. Bardzo ciekawy aminokwas, szczególnie rozpatrywany w kontekście depresji. Tu masz krótki opis:
"Osoby z depresją mogą wykazywać różne biochemiczne zaburzenia równowagi, ale najpowszechniejsze i najlepiej znane odnoszą się do neuroprzekaźników, takich jak serotonina (wpływająca na nastrój, sen, apetyt i uczenie się) i noradrenalina (wpływająca na rytm serca, ciśnienie krwi i reakcję "walki/ucieczki"). Te chemiczne przekaźniki należą do klasy związków znanych jako monoaminy. Ich synteza w komórkach mózgowych jest w dużej mierze kontrolowana przez obecność kwasu foliowego, witaminy B12 i SAM-e. Monoaminy uwalniane do przestrzeni między komórkami mózgowymi (synapsy), pobudzają lub hamują efekty postsynaptycznych neuronów.
Zbyt mała dostępność serotoniny lub noradrenaliny powoduje, że mózg nie jest w stanie podtrzymać pozytywnego nastroju, co powoduje, że pojawia się depresja. W rzeczywistości wszystkie leki antydepresyjne pracują, by zwiększyć poziomy tych neuroprzekaźników w synapsie. Właśnie do tego procesu odnosi się wiele zastrzeżeń, z powodu przypisywanych mu skutków ubocznych.
SAM-e (S-adenozylometionina) działa za pomocą zupełnie innego mechanizmu. SAM-e pochodząca z aminokwasu - metioniny, zawierającej siarkę, znajduje się w każdej żywej komórce i odgrywa główną rolę w funkcjach komórkowych. Poza tym, że jest niezbędna dla syntezy monoaminowej, wpływa również na płynność błony komórkowej, która może z kolei wpływać na to jak dobrze neuron przekazuje elektryczny sygnał. Nowe badania wykazały, że SAM-e związana jest również z tak zwaną “epigenetyczną” kontrolą funkcji komórkowych — zdolnościami komórek do aktywowania lub usuwania określonych genów, opartych na środowiskowych wpływach — przez swoje działania na białka związane z chromosomami.
Te wielowymiarowe efekty, połączone z nadzwyczajnym profilem bezpieczeństwa, czynią z SAM-e ważną terapię leczącą wiele zaburzeń mózgu, od depresji i spadku funkcji kognitywnych do wrodzonych chorób metabolicznych. SAM-e przekracza barierę krew - mózg, będąc łatwo dostępną dla mózgu oraz układu nerwowego. Jak wykazano, poziomy SAM-e w płynie rdzeniowym pacjentów z depresją są znacznie niższe niż u zdrowych osób.
Wyniki badań przeprowadzonych na zwierzętach z depresją rzuciły więcej światła na sposób działania SAM-e w mózgu. Ponad dwie dekady temu, japońscy naukowcy zaobserwowali zmniejszenie agresji u szczurów leczonych SAM-e, w wyniku jej działania na centralny układ nerwowy. Na przełomie wieków, naukowcy z Włoch i Hiszpanii wykazali, że SAM-e odwraca eksperymentalnie wywołaną depresję u szczurów, bez widocznych skutków ubocznych oraz w szybszym tempie niż imipramina sprzedawana na receptę – pierwszy opracowany, trójcykliczny, antydepresyjny lek. W pewnym bardzo szczegółowym badaniu, włoska grupa naukowców wykazała, że SAM-e przywraca zmniejszone poziomy “poliaminy” w mózgu, istotnych molekuł, które są zredukowane u pacjentów, u których występuje depresja.
W 2007 roku zespół naukowców z University of Massachusetts rozpoczął badanie nad połączeniem SAM-e (S-adenozylometioniny) z N-acetylo-l-cysteiną (NAC) i acetyl-L-karnityną. Przedmiotem ich badań były starzejące się myszy z chorobami zwyrodnienia układu nerwowego podobnymi do choroby Alzheimera, w których częstą oznaką jest depresja. Stosowanie tego połączenia szybko poprawiło funkcje kognitywne oraz zapobiegło lub zmniejszyło agresję u zwierząt, a kiedy leczenie zostało wycofane - efekt szybko został przywrócony. Ta kombinacja zapobiegła również zmniejszeniu się poziomów neuroprzekaźnika acetylocholiny, jak i również znacznie wpłynęła na właściwości przeciwutleniające."
"W końcu wszystko będzie dobrze. Jeżeli nie jest dobrze, to jeszcze nie koniec."