Re: Czas się obudzić
: 24 sty 2021, 8:33
Gady próbują zrobić nową rewolucję . Zobaczcie co dzieje się w Moskwie..
My jesteśmy teoretykiem spiskowymi ? a jak jedna z największych globalnych organizacji publikuje takie coś na swojej stronie to, to jest normalne tak?
Od lat o tym piszę co nadchodzi i jeśli ktoś teraz po tej lekturze nie zrozumie przekazu to nic już nie da się zrobić. Takie są fakty i choćbyście się zapierali rękomi i nogami to tego nie podważycie. Są na tyle bezczelni, że się z tym nie kryją. A ludzie to mają pod nosem i nie chcą tego widzieć. To jest kurwa szczyt ignornacji
Radzieccy przywódcy wymyślili prosty i jednocześnie genialny plan. Postanowili zasugerować Zachodowi i rosyjskiej emigracji, że w Związku Radzieckim istnieje silna opozycja antybolszewicka, zrzeszona w MOR – Monarchistycznej Organizacji Rosji.
Operację opatrzono kryptonimem „Trust”.
Wymyślona grupa rzekomo przygotowywała przewrót, który miał odsunąć komunistów od władzy.
Opowiadano, że należą do niej „biali”, oficerowie Armii Czerwonej, pracownicy sowieckiej administracji, a także ludzie wywodzący się z GPU.
Maszyna dezinformacji ruszyła późną jesienią 1921 roku. Emigracja rosyjska skupiała się wówczas w dwóch najważniejszych ośrodkach. W Berlinie działała WMS – Naczelna Rada Monarchistyczna, a w Paryżu siedzibę miał Związek Połączonych Wojsk Rosji. Sygnał o istnieniu w Rosji monarchistycznej organizacji otrzymał przedstawiciel WMS w Tallinie. Przekazał go Aleksander Jakuszew.
Ryba połknęła haczyk. „Biali” i ich zachodni sprzymierzeńcy łaknęli każdej informacji o sytuacji w Rosji Radzieckiej. Zwłaszcza takiej, która dawała nadzieje na oczekiwane zmiany. Wkrótce Feliks Dzierżyński, który stał na czele radzieckiej tajnej policji – Czeka, a później GPU – wpadł na pomysł zorganizowania komórki, której jedynym zadaniem byłoby przygotowywanie fałszywych raportów. Musiały one być przy tym na tyle wiarygodne, by zachodnie wywiady uwierzyły w ich prawdziwość. Tak powstało „Krzywe Zwierciadło”. Popyt na dokumenty okazał się ogromny, więc produkowało ono fałszywki na masową skalę.
Niedługo później MOR utworzył placówki w Warszawie, Paryżu, Berlinie, Gdańsku, Rewlu, Rydze, Belgradzie i Helsinkach. Chciał pozostawać w stałym kontakcie ze swoimi źródłami w służbach. Dlaczego jego działania były tak skuteczne? Dostarczał informacje, w których fałsz mieszał się z prawdą. Ich weryfikacja u źródła, czyli w Rosji, była zaś niemożliwa. Kontrwywiad sowiecki doskonale znał się na swojej robocie.
Od Autora
Ta książka to efekt niemal dwudziestu lat mojego życia. Prezentuje moje przekonanie, że przez cały ten okres Zachód nie rozumiał natury zmian w świecie komunistycznym i że został zwiedziony i wymanewrowany przez komunistyczną przebiegłość.
Moje badania nie tylko wzmocniły to odczucie, ale także doprowadziły mnie do wypracowania nowej metodologii analizy działań komunistów. Metodologia ta bierze pod uwagę dialektyczny charakter strategicznego myślenia komunistów. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie wykorzystywana przez badaczy komunizmu z całego zachodniego świata.
Chciałbym zaznaczyć, że ponoszę wyłączną odpowiedzialność za treść tej książki. Podczas jej pisania nie otrzymałem pomocy od żadnego rządu, czy organizacji. Tekst został przedstawiony do oceny właściwym władzom Stanów Zjednoczonych, które nie zgłosiły zastrzeżeń do jej publikacji w oparciu o priorytet zagadnień bezpieczeństwa narodowego.....