Czas się obudzić

[Paula]

"Nadchodzą trudne czasy. Trudne i niebezpieczne. Nadchodzi czas zmian. Przykro byłoby starzeć się w przekonaniu, że nie uczyniło się niczego, by zmiany, które nadchodzą, były zmianami na lepsze. Prawda?"
https://youtu.be/d50pzNAPVfQ

[Paula]

Wygrzebałam sprzed jakichś 6 lat. Te cholerne scyzoryki ze świetokrzyskiego pamiętają
https://youtu.be/so_IZBc2RB4
https://youtu.be/bq4Jy1vBYCg
https://youtu.be/Q170z2uX_5I

[Fitoro]

"Nadchodzą trudne czasy. Trudne i niebezpieczne. Nadchodzi czas zmian. Przykro byłoby starzeć się w przekonaniu, że nie uczyniło się niczego, by zmiany, które nadchodzą, były zmianami na lepsze. Prawda?"
https://youtu.be/d50pzNAPVfQ

A ja uważam że żyjemy i mamy zaszczyt żyć w czasach ostatecznych. Ale nie takich jak rysuje apokalipsa. Takich w, których ziarna zostaną oddzielone od plew. Niestety wymaga to nagłych zmian. Trzeba przetrwać...

[Paula]

Fitoro, pomimo, że jak mówią mądrzy ludzie:"Iskra wyjdzie z Polski" to jednak czas już jest wyjątkowo trudny. Oczywiście wszyscy pewnie wierzymy, że w ostatecznym rozrachunku będzie dobrze, może nawet bardzo dobrze. Tyle tylko, że jak piszesz trzeba przetrwać jakoś najgorsze, to co teraz i to co dopiero przed nami. A to jest ogromna niepewność, co jeszcze nam narzucą i jak ludzie sobie z tym poradzą, choćby rozpadającą się gospodarką, brakiem poczucia bezpieczeństwa, osamotnieniem. Tak sobie niedawno pomyślałam, że wkrótce, a może już teraz niesamowicie ważne okażą się takie zwyczajne gesty, jak rozmowa z drugim człowiekiem, pomoc w potrzebie, choćby niewielka. Wszak, żeby zrobić człowieka niewolnikiem wystarczy załamać go psychicznie. Strach był, według nazistów, najlepszą bronią. Poza tym diametralne zmiany, których sie spodziewamy również mogą przebiegać w sposób dramatyczny. Tego nikt nie wie tak naprawdę. Niemniej jednak miejmy nadzieję, że jeszcze będzie pięknie

[Paula]

Dziwny ten świat, gdzie prawda to objaw szaleństwa, a patrzeć nie znaczy widzieć...
https://youtu.be/eZqI7ePsjnM

[camb]

Taka trochę prawda
https://youtube.com/watch?v=R1m8NOVmalk

[Bow1]

Nie jestem pewien czy wystarczy nadzieja na lepsze. Sama nadzieja na pomoc siły wyższej może nie wystarczyć. Co myślały ofiary obozów koncentracyjnych i łagrów. Wielu z nich miało nadzieję ale nikt nie przyszedł im z pomocą. Szli jak barany na rzeź i kończyli w komorach.
Pamiętacie jak pisałem o spalarniach odpadów. Jak planuje się zamordować miliardy ludzi to trzeba zorganizować metody utylizacji ciał. O tym też pomyślano i juz są wydajne spalarnie odpadów oraz infrastruktura drogowa i kolejowa.
Myślicie, że kosmici przylecą z pomocą? Sądzicie, że sam Bóg zstąpi z nieba by unicestwić oprawców?
Ja nie liczę na takiego farta.
Trzeba szybko podjąć kroki w celu przeciwstawieniu się psychopatom, którzy chcą stworzyć "Nowy Wspaniały Świat" kosztem miliardów ludzi.
Zapewniam Was, że nie wystarczy zapalić skręta i posłuchać dobrej muzyki. Nie wystarczy dyskusja i nadzieja. Potrzebne jest działanie. Mam pewne pomysły jak można to zorganizować.

[Fitoro]

Ciężki temat. Robiliśmy co mogliśmy. Były protesty, ulotki, plakaty itd. Na więcej nie możemy chyba sobie pozwolić bo to wymaga właśnie większej kooperatywy. Wymaga logistyki, mądrego lidera. Może Trump...?

[Bow1]

Protesty kompletnie nic nie wniosły i nic nie wniosą ponieważ są w 100% ignorowane lub wykorzystywane przez polityków.
Trzeba tworzyć społeczności, a następnie łączyć je w większe grupy.
Trump, jaja sobie robisz

[sowka]

Dziki prepers też przedstawił swój pomysł
https://www.youtube.com/watch?v=e0MyBxaSFGQ