Adminie, może by tak szerzej coś... Nie krępuj się, my ludzie spragnieni wiedzy i informacji jesteśmy

Jak pisałem wcześniej w temacie ogólnym o zkt to moje obserwacje są następujące : - spadek masy ciała a szczególnie w połączeniu z auxylium - wzrost owłosienia i tak jak by brwi stały się ciemniejsze, bardziej czarne - duża stabilność emocjonalna i fajne wyciszenie - skóra na twarzy pojaśniała - tak...

Jak ZKT V. V wpływają na przemiany metaboliczne w organizmie. Odnoszę wrażenie,że od kąd stosuje V. V to waga spada. A w połączeniu z auxylium to już wogle kosmos. Jak to się wszystko przedstawia?

Kiedy dojdę do 8 kropli co daje 50 mg jodu to jak długo trzeba podtrzymać ta dawkę uzupełniającą. Bo potem organizm, cały organizm się jodem nasyci i będzie można zejść na dawkę podtrzymywującą i teraz się właśnie zastanawiam jak długo dawka uzupełniająca ma trwać

Moja suplementacja : -zkt -auxylium -d3 -Kwas laskorbinowy -MSM -jod -selen -bcomplex -b12 metylokobalamina pod język -do posiłków betaina HCL -olej kokosowy -magnez -sok z kiszonych buraków -lecytyna słonecznikowa - WU -cynk Chyba tyle ale mogłem o czymś zapomnieć. Hehe to ładnie teraz sobie o mnie...

No to super, że już nie długo. Czekamy, czekamy i trzymamy kciuki za szczęśliwe rozpoczęcie.

Natomiast u mnie to te męty nie chcą coś znikać. Pomimo całej suplementacji. Tak samo z pekającymi żyłkami w oku. Ale to już zrzucam na to że oko już zmęczone w pracy i pewnie dlatego, chociaż nie powinno może...

Doczytałem ostatnio, że procesem rozpoczynającym autofagie jest głód (post) . Organizm z braku pożywienia zaczyna robić porządki właśnie ze zbędnymi martwymi lub chorobowymi komórkami. Tak jak zwierzęta, które w czasie choroby nie jedzą nawet po tydzień czasu przyjmując tylko wodę. Logiczne i proste...

Zauważyłem, że po auxylium rosną mi obficiej włosy na plecach, klatce piersiowej i bardziej na rękach (dłonie). Nie żeby to było, źle czy coś tylko widocznie coś chyba dobrego dzieje się w organizmie skoro tak jest.

Mam wrażenie że właśnie od kąd spożywam V. V CP to jak by spokojniejszy jestem, wyluzowany, nie zakładam tak często okularów bo stwierdziłem że po co mi one czyli wzrok się polepszyl - nie dużo ale zawsze. A co najciekawsze to zaczynają wracać wspomnienia z dzieciństwa. Wcześniej brałem długo zwykle...